Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studencki wynalazek może uratować ofiary wypadków

PZ
Studencki wynalazek może uratować ofiary wypadków
Studencki wynalazek może uratować ofiary wypadków Krzysztof Szymczak
Blood Analyser, urządzenie stworzone przez trójkę studentów, w tym przedstawiciela warszawskiego WAT-u, błyskawicznie określi grupę krwi rannych i poszkodowanych, a także pozwoli na szybsze udzielenie im pomocy.

Trzy minuty, które ratują życie
Blood Analyser potrzebuje zaledwie 3 minut, by ustalić grupę krwi osoby rannej, na przykład, w wypadku drogowym. Dzięki tak szybkiej analizie, lekarze pogotowia będą mogli przekazać informację o potrzebnej grupie krwi do szpitala, który jeszcze przed przyjazdem poszkodowanego, będzie w stanie przygotować się do transfuzji. Wynalazek ma szczególnie dobrze sprawdzić się w sytuacji, gdy poszkodowanych jest wielu, a analizę grupy krwi potrzeba wykonać jak najszybciej. Prawidłowe określenie grupy krwi ma kluczowe znaczenie podczas wykonywania transfuzji. Podanie rannemu krwi niewłaściwej grupy może bowiem spowodować jego śmierć.

Studencki wynalazek
Przełomowy wynalazek jest dzieckiem trójki studentów z trzech różnych uczelni - warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej, Politechniki Krakowskiej oraz Akademii Górniczo-Hutniczej. Sama idea urządzenia narodziła się jeszcze, gdy trzej wynalazcy uczyli się w Technikum Elektronicznym w Połańcu. Jak twierdzą jego twórcy, analizator powstał głównie po to, by pomóc ratować ofiary wypadków drogowych. I to w tej dziedzinie może on spowodować prawdziwą rewolucję.

**Zobacz też:

Akademia Wynalazców im. Roberta Boscha. Młodzi wynalazcy na 5!

**

Blood Analyzer doceniony
Obecnie trwają pracę nad prototypem urządzenia. Na razie studenci dysponują jedynie makietą Blood Analysera, która otrzymała pierwsze miejsce w konkursie Młody wynalazca 2015. Autorzy mogą także pochwalić się między innymi złotym medalem na Światowych Targach Wynalazczości, czy nagrodą specjalną Stowarzyszenie Wynalazców Francuskich.

Dzisiaj Polska, jutro cały świat?

Zanim analizator będzie mógł trafić do sprzedaży, jego twórcy potrzebują między innymi, uzyskać wszystkie niezbędne zezwolenia. Gotowy analizator ma kosztować około tysiąca złotych, i jak przekonują jego twórcy, jest to konkurencyjna cena jak za sprzęt tej klasy. Dzięki temu, Blood Analyser będzie mógł być w przyszłości stosowany nie tylko w karetkach, ale także w ośrodkach zdrowia i szpitalach, których nie stać na drogą aparaturę. Także w najbiedniejszych państwach świata.


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto